Szkodliwość alkoholu, czyli samozniszczenie w działaniu

Skandaliczny brytyjski psychoterapeuta David Nutt, który zasłynął nie tylko ze swoich osiągnięć naukowych, ale także nawyku wyrażania swoich myśli i przekonań bezpośrednio i bez zbędnych podtekstów, przekonywał, że nie ma substancji bardziej niebezpiecznej dla człowieka niż alkohol. Pod względem stopnia destrukcji alkohol etylowy przewyższa wiele trucizn i środków odurzających, ale z jakiegoś powodu nawyk picia wieczorami jest przez większość ludzi postrzegany jako normalny.

Oczywiście, kiedy alkoholizm przekracza społeczne granice, a człowiek stacza się w przepaść i zaczyna prowadzić marginalny tryb życia, jest to postrzegane jako powolne samobójstwo, ale czy większość ludzi jest aż tak krytyczna wobec tzw. pijaństwa domowego? Jeden lub dwa kieliszki wina do kolacji, butelka piwa do meczu piłki nożnej czy 100 gramów trunku na spotkanie z przyjacielem są postrzegane jako odpowiednie jak filiżanka herbaty, ale taki nawyk w końcu powoduje nie mniej wyniszczające skutki. szkody niż chroniczne picie. Czy alkohol jest tak niebezpieczny, czy to tylko stereotyp? Przejdźmy do opinii naukowców.

Szkodliwość alkoholu na organizm ludzki: krótko o głównej

Jakie jest więc główne zagrożenie związane z alkoholem? W swojej zwodniczej nieszkodliwości! Kalifornijscy naukowcy twierdzą, że alkohol etylowy w małych ilościach jest całkowicie bezpieczny. To prawda, że taktownie milczą na temat tego, gdzie kończy się „niewielka ilość", a zaczyna „pijanie". Niemożliwe jest również znalezienie informacji o tym, kto finansował te badania, ponieważ nie są one publikowane w żadnym prestiżowym czasopiśmie naukowym, co wymaga wszystkich protokołów eksperymentów i danych o sponsorach. Czy to dlatego, że na czele stoją przedstawiciele branży alkoholowej? Pozostaje tylko zgadywać.

Jednocześnie nie ma takiego uzależnienia, które powstałoby samoistnie – najczęściej alkoholizm wyrasta właśnie z nawyku picia butelki w chwilach szczególnej radości i smutku, w gronie przyjaciół i bliskich. I nie mówimy tu o notorycznych alkoholikach, którzy nie mogą przeżyć dnia bez butelki taniego wina - w inteligentnych kręgach wystarczą ci, którzy codziennie rujnują sobie zdrowie.

Trudno o bardziej podstępny płyn niż alkohol. Działa na mózg jak serotonina (naturalny hormon radości), wywołując wyimaginowane uczucie szczęścia i dobrego samopoczucia. To właśnie ten efekt odpowiada za pojawienie się nawyku – zamiast uczyć się cieszyć pełnią życia, łatwiej zaciemnić umysł namiastką przyjemności.

spożycie alkoholu

Efekt ten jednak szybko zostaje zastąpiony przez znacznie mniej przyjemny – całkowity spadek kontroli nad własnymi emocjami i działaniami sprawia, że osoba pijana „pojawia się w całej okazałości". Niektórzy okazują agresję, inni zaczynają płakać bez powodu, inni zachowują się zbyt czule… Liczba przejawów pijaństwa jest ogromna, ale żaden z nich nie wygląda atrakcyjnie z zewnątrz.

Co więcej, niewłaściwe zachowanie nie jest najgorszym towarzyszem zatrucia. Według statystyk ponad połowa wypadków drogowych i jedna trzecia samobójstw ma miejsce w stanie nietrzeźwości. Z każdą wypitą szklanką liczba komórek w korze mózgowej stopniowo się zmniejsza, ale nieodwracalny efekt nie jest od razu zauważalny. Spójrz w oczy osobie, która od dawna i regularnie pije alkohol - zdrowe myśli, normy społeczne i ludzka percepcja są tam stopniowo zastępowane przez banalne zwierzęce instynkty i ochotę na butelkę. Co więcej, proces ten jest nieodwracalny - jeśli zniszczoną wątrobę można jeszcze trochę wyleczyć, kora mózgowa nie zostaje przywrócona. Australijscy naukowcy udowodnili, że nawet u tych, którzy piją alkohol w umiarkowanych ilościach 2-3 razy w tygodniu, wielkość mózgu stopniowo się zmniejsza, a jego funkcjonalność spada z powodu kurczenia się. Średnio 200 ml mocnego 40-stopniowego napoju zabija 1000-2000 komórek. Pamiętaj o tym, nalewając kolejną szklankę!

Szkodliwość alkoholu dla mężczyzn

szkodliwość alkoholu dla mężczyzn

Jak każda substancja powodująca uzależnienie, alkohol etylowy działa ukradkiem - na początku nie zauważysz żadnych zmian i nieprzyjemnych konsekwencji zdrowotnych, ale z czasem, kiedy nie będzie można odmówić wypitego kieliszka, sam zrozumiesz, jak zwodniczy jest pierwszy wrażenie jest. Nawet przekonanie niektórych pijących, że butelka pomaga im się zrelaksować i złagodzić stres, to nic innego jak samooszukiwanie się. Takie uczucie powoduje paraliż ośrodka uwagi i samokontroli – etanol, dostając się do krwi, oddziałuje na ośrodki mózgowe i symuluje uczucie euforii, które przyćmiewa wszelkie inne uczucia, przytępiając racjonalne postrzeganie rzeczywistości. To samo dotyczy marihuany czy haszyszu. Dlaczego szkodliwość narkotyków jest znana nawet dziecku, a alkohol postrzegany jest jako rozpieszczający? Brak odpowiedzi…

Ponadto stereotyp narzucany przez media i reklamy na temat brutalności i męskości silniejszej płci jest bezpośrednio związany z używaniem napojów alkoholowych. Szklanka piwa, szklanka whisky czy rumu jest uważana za szlachetną rozrywkę prawdziwych dżentelmenów, ale wcale tak nie jest. Tak, na początku ta szklanka będzie niewidoczna, ale z każdym kolejnym łykiem naczynia i naczynia włosowate staną się wrażliwe i mniej elastyczne, a serce będzie pracować z połową mocy. Oznacza to, że po kilku latach regularnego „wieczoru przy kieliszku" nieuchronnie zostanie zaburzone krążenie krwi, a w efekcie pojawi się impotencja, której nie da się wyeliminować nawet przy pomocy nowoczesnych regulatorów potencji – każdy z nich leki te mają ścisłe ograniczenie dotyczące alkoholu. Tak więc, drodzy mężczyźni, pamiętajcie: wznosząc kieliszek za kieliszkiem, pozbawiacie się ważnego aspektu satysfakcjonującego życia.

Szkodliwość alkoholu na organizm kobiety

Alkoholizm kobiet jest znacznie gorszy niż mężczyzn. Chociaż etanol działa równie destrukcyjnie na organizmy obu płci, fizjologia kobiet jest o wiele dziwniejsza: wrażliwość, emocjonalność i wrażliwość psychiczna płci pięknej jest rozsądną cechą fizjologiczną, co oznacza, że rozwijają one uzależnienie od iluzji szczęścia i spokoju znacznie szybciej. Próbując ukryć się przed problemami w alkoholowym zapomnieniu, panie upijają się znacznie szybciej, ponieważ ciało nie może oprzeć się temu przywiązaniu, a specyfika psychologii utrudnia umysłowi zapanowanie nad pragnieniem kieliszka.

Ponadto wątroba kobiety gorzej filtruje alkohol etylowy, co oznacza, że pod jego wpływem rozkłada się szybciej. Jak pokazują statystyki, pierwsze objawy marskości wątroby pojawiają się u kobiet średnio po 5 latach uzależnienia od alkoholu, a u mężczyzn po 7. I choć różnica jest niewielka, to dobitnie pokazuje, że organizm kobiety jest a priori bardziej wrażliwy niż mężczyzny do alkoholu.

szkodliwości alkoholu w ciąży

Jakie są zagrożenia związane z alkoholem w czasie ciąży?

Kobieta w ciąży to święte naczynie, w którym ukryte jest życie nienarodzonego dziecka. Szkoda, że nie każda kobieta tak postrzega stan ciąży. Współczesne trendy dyktują nowe zasady: dziś panie „na pozycji" nie odmawiają sobie niczego, łącznie z kieliszkiem czerwonego wina, które rzekomo zaleca im ginekolog na rozluźnienie napięcia i ogólne rozluźnienie organizmu. Kto tym lekarzom wydawał dyplomy wykształcenia medycznego? Czym kierują się ginekolodzy zalecając to kobietom w ciąży? Istnieje wiele sprawdzonych i bezpiecznych sposobów na złagodzenie stresu, takich jak świeże powietrze, medytacja, proste pozycje jogi czy spacery na łonie natury. O co chodzi z alkoholem?

Badania American Association wykazały, że śmiertelność noworodków u matek alkoholików jest 5 razy wyższa niż u tych, które nie piją alkoholu. I nie chodzi tu o uzależnienie od alkoholu, ale o notoryczne „picie kulturowe", które nazywa się codziennym pijaństwem. Etanol oddziałuje na płód jeszcze w łonie matki, powodując niedorozwój, upośledzenie umysłowe i inne patologie, które będą towarzyszyć dziecku przez całe życie! Czy jego cierpienie jest warte wyimaginowanej przyjemności matki, która nie potrafiła odmówić kieliszka alkoholu?

W Federalnym Centrum Medyczno-Biologicznym przeprowadzono ciekawy eksperyment dotyczący wpływu oparów alkoholu na zarodki. W inkubatorze złożono 160 jaj, jednocześnie w pomieszczeniu zainstalowano generator pary etanolu. W rezultacie połowa zarodków po prostu się nie uformowała, a z pozostałych 80 40 zmarło w pierwszych dniach po urodzeniu, a kolejne 25 miało poważne wady rozwojowe - na przykład bez dzioba, jednego skrzydła lub z nieprawidłowo uformowane nogi. Warte rozważenia!

Szkodliwość alkoholu na ciele nastolatka

Nie ma i nie może być wrodzonej potrzeby picia alkoholu – dzieci uczą się tego obserwując swoją rodzinę i bliskich. Gdyby reklama, sprzedaż i spożywanie alkoholu zostały zakazane tego samego dnia, żadne dziecko nie czułoby się pozbawione lub gorsze, a tym bardziej nie cierpiałoby z powodu chęci spróbowania produktów zawierających alkohol. Jednak w okresie dojrzewania statystyki znacznie się zmieniają: ponad 60% współczesnych nastolatków próbuje alkoholu w wieku 15 lat, a w wieku większości ich odsetek sięga 90.

Badania naszych naukowców B. S. Bratusya i P. I. Sidorova wykazali, że nawet w wieku przedszkolnym dzieci z łatwością odtwarzają proces picia i stan odurzenia. Jeśli poprosisz dzieci, aby zagrały wesele, urodziny lub wyjazd na imprezę, mimowolnie stukają się kieliszkami, nalewają do nich drinki i wznoszą toasty. W ten sposób kształtuje się stereotyp, że alkohol jest towarzyszem świętowania i zabawy, symbolem beztroskiego i szczęśliwego dorosłego życia. Tu zaczyna się alkoholizm nastolatków.

alkoholizm nastolatków

Jakie szkody wyrządza alkohol dzisiejszej młodzieży?

Dzisiejsi nastolatkowie postrzegają alkohol jako drobną i bezsensowną rozrywkę, która pozwala przełamać pierwsze rozczarowanie, poradzić sobie z zażenowaniem na pierwszej randce, czy po prostu zabawić się z przyjaciółmi. Jednak nawet szklanka niskoalkoholowego napoju, takiego jak piwo lub domowe wino, wystarczy, aby kruchy organizm upił się i stracił kontrolę.

Picie dla nastolatków jest błędną okazją do potwierdzenia siebie, poczucia się bardziej dojrzałym, bardziej zrelaksowanym i odważniejszym. Przedstawienie siebie jako „złego faceta" lub „śmiertelnej dziewczyny" za pomocą alkoholu jest tak proste, jak łuskanie gruszek, ale czy wszystko jest tak nieszkodliwe, jak się wydaje? Destrukcyjne zachowania, próby wydawania się dojrzalszymi, pycha i histeria nie należą do najgorszych towarzyszy nastoletniego picia. Większość młodych ludzi po wypiciu szklanki traci poczucie proporcji, stopniowo ulegając uczuciu zastępczej euforii. Tak powstaje przywiązanie, a biorąc pod uwagę fakt, że w okresie dojrzewania ciało jako całość, aw szczególności psychika nie są jeszcze w pełni ukształtowane, przezwyciężenie powstałego uzależnienia będzie znacznie trudniejsze niż u dorosłych.

Szkodliwość alkoholu na organizm ludzki: wyniki

Dane Światowej Organizacji Zdrowia nie pozostawiają wątpliwości: co trzeci przypadek przedwczesnej śmierci jest w jakiś sposób związany ze spożyciem alkoholu. Jedni piją do całkowitego wyniszczenia organizmu, inni popadają w wypadki pod wpływem etanolu, jeszcze inni tracą panowanie nad sobą i wyrządzają sobie krzywdę. Jednak dziś świadomy wybór na rzecz trzeźwego trybu życia nie jest już taki prosty: mężczyźni i kobiety sukcesu z kieliszkiem alkoholu patrzą na nas z ekranów telewizorów, billboardów i własnych smartfonów, a tylko z dołu w małym i prawie niezauważalnym czcionką jest przypis: „Nadmierne spożycie alkoholu szkodzi zdrowiu" w celu zachowania zgodności z prawem.

Taka masowa reklama ma proste wytłumaczenie: rentowność branży alkoholowej szacowana jest na miliardy dolarów, gdzie każdy potencjalny konsument to kolejna okazja do napełnienia kieszeni. Aby oprzeć się tej propagandzie, wystarczy pomyśleć własną głową i zatroszczyć się o własne zdrowie. Wybuch atomowy w Hiroszimie pochłonął życie dwustu tysięcy ludzi, a alkohol zabija co roku około półtora miliona. To cała matematyka. . .

6 powodów, aby zrezygnować z alkoholu

Kieliszek wina jest często oferowany jako ulga od stresu i trudności emocjonalnych. Jednocześnie alkohol może być źródłem wielu problemów. Powiemy Ci, dlaczego bez alkoholu jest lepiej.

Alkohol jest środkiem depresyjnym

Alkohol jest często określany jako środek przeciwdepresyjny, co nie jest prawdą. Odpręża organizm tylko na krótki czas i poprawia nastrój poprzez zwiększenie poziomu dopaminy, hormonu przyjemności. Ale później organizm przystosowuje się do produkcji hormonu i potrzeba coraz więcej, aby osiągnąć efekt. Ponadto powstaje tetrahydroizochinolina, substancja blokująca produkcję dopaminy i serotoniny. Osoba bez stymulacji przestaje cieszyć się życiem, popada w nastroje depresyjne. Tysiące neuronów są zniszczone, których nie można już przywrócić.

Po krótkotrwałym wzroście nastroju następuje wzrost agresji i apatii. Naukowcy twierdzą, że alkohol przyczynia się do bezsenności, wzmaga niepokój, a przy systematycznym stosowaniu może powodować zaburzenia nerwowe.

Negatywne skutki dla nastroju zmniejszają się po dwóch tygodniach abstynencji od alkoholu i są prawie całkowicie eliminowane w ciągu miesiąca – człowiek odzyskuje funkcje umysłowe, normalizuje się nastrój, wzrasta witalność i motywacja.

Picie alkoholu wpływa na wygląd

Przy częstym stosowaniu alkoholu skóra traci elastyczność z powodu odwodnienia. Prowadzi to do przedwczesnego starzenia się i problemów kosmetycznych: zaczerwienienia i obrzęki, szarawy koloryt skóry, pojawiają się sińce pod oczami i zmarszczki. Cholesterol podnosi się we krwi, co prowadzi do pojawienia się czerwonawych smug na białkach oczu. Kiedy człowiek przestaje pić, większość funkcji organizmu jest stopniowo przywracana, co pozytywnie wpływa na wygląd. Zajmie to od kilku tygodni do kilku lat, w zależności od czasu trwania picia.

Alkohol powoduje przejadanie się

Etanol stymuluje specjalne białko AGRP zwane „białkiem otyłości". Znacząco wzmaga apetyt, powodując obżarstwo, nawet gdy człowiek jest pełen energii i nie chce mu się jeść. Nawyk picia kieliszka wina pomaga spowolnić metabolizm, dlatego lepiej zastąpić alkohol zdrowymi napojami.

Alkohol powoduje choroby

Alkohol jest przyczyną marskości i zapalenia wątroby z powodu stanu zapalnego i bliznowacenia tkanki wątroby. Aktywnie niszczy trzustkę i powoduje skłonność do cukrzycy. Ściany jelit ulegają zniszczeniu pod wpływem alkoholu, zmienia się struktura komórek, przestają one w pełni wchłaniać przydatne substancje, co wpływa na układ odpornościowy i ogólny stan zdrowia. Napoje alkoholowe niekorzystnie wpływają na większość narządów. W żołądku zostaje zahamowana produkcja mucyny - substancji chroniącej błonę śluzową przed czynnikami drażniącymi. Bez tego żołądek jest podatny na zapalenie błony śluzowej żołądka i wrzody trawienne.

Mikroflora jelitowa jest stopniowo odbudowywana w ciągu tygodnia po oczyszczeniu organizmu z alkoholu. Nawiasem mówiąc, wycofywanie alkoholu z organizmu kobiety jest o 20-25% wolniejsze niż u mężczyzn. Jeśli człowiek pozostanie trzeźwy przez dwa tygodnie, będzie miał jasność myśli, ciśnienie krwi się unormuje, tętno ustabilizuje się, znikną duszności i bóle głowy.

Stałe wydatki finansowe

Jedną z nieoczywistych, ale przyjemnych konsekwencji rezygnacji z alkoholu są oszczędności. Na surowce winiarskie nakładane są wysokie cła, dlatego też gotowe trunki kupowane są w kraju głównie z zagranicy. Ceny alkoholu stale rosną, a jeśli pijesz wysokiej jakości (a drugi nie jest tego wart), wpłynie to na budżet. Nawet przy średnim koszcie około kieliszka wina do kolacji miesięcznie, zaoszczędzisz całkiem sporą sumę. Dodaj do tego koszty wizyt u lekarzy, a także zakupu leków i kosmetyków, których przy zdrowym stylu życia potrzebujesz znacznie mniej.

Ryzyko rozwoju alkoholizmu

Wydaje się, że alkoholizm może rozwinąć się tylko u osób znajdujących się w niekorzystnej sytuacji. W rzeczywistości nie zawsze jest to wyraźna choroba z objawami zewnętrznymi. Alkoholik we wczesnym stadium może kontynuować aktywne życie towarzyskie, chodzić do pracy, opiekować się bliskimi i spotykać się z przyjaciółmi. Alkoholizm występuje niezależnie od standardu życia, zamożności i wykształcenia. Jednocześnie pojawiają się nieoczywiste na pierwszy rzut oka nieprawidłowości w pracy ciała i psychiki. Dlatego szczególnie ważne jest kontrolowanie tego nawyku i monitorowanie swojego stanu zdrowia, aby uniknąć nieodwracalnych konsekwencji. Co więcej, im wcześniej dana osoba przestanie pić alkohol, tym szybciej rozwiąże się większość problemów z niego wynikających.

A jeśli to tylko trochę?

Często można spotkać się z opinią, że alkohol w małych dawkach jest dobry dla zdrowia. Z tą teorią spierają się lekarze z American Heart Association. W ciągu sześciu lat obserwowali około pięciu tysięcy ochotników, z których połowa piła często i po trochu – tylko kieliszek wina lub kufel piwa wieczorem. Eksperci zauważyli, że osoby te, zgodnie z ogólnymi wskaźnikami zdrowia, mają zwiększone ryzyko rozwoju zaburzeń układu sercowo-naczyniowego, w tym zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia migotania przedsionków.